List gończy i dwa zakazy. Zatrzymany przez kielecką drogówkę
Najbliższe 8 miesięcy w celi spędzi 62-letni mieszkaniec naszego miasta, którego w poniedziałkowy wieczór zatrzymali policjanci z kieleckiej drogówki. Mężczyzna wpadł, bo stan techniczny pojazdu, za kierownicą którego siedział już na pierwszy rzut oka pozostawiał wiele do życzenia. Finalnie okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym oraz nie powinien kierować autem.
W poniedziałkowy wieczór policjanci z kieleckiej drogówki zwrócili uwagę na hyundaia. Uwagę mundurowych przykuł stan techniczny pojazdu, a konkretnie niesprawne oświetlenie. Po zatrzymaniu auta okazało się, że za jego kierownicą siedzi 62-letni mieszkaniec naszego miasta. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że nie powinien siedzieć za kierownicą pojazdu, bowiem posiada dwa aktywne zakazy kierowania. Co więcej, okazało się że kielczanin jest osobą poszukiwaną, za którą kielecki sąd wydał list gończy – mężczyzna ma do odsiadki zaległy wyrok 8 miesięcy i 8 dni pozbawiania wolności za niezapłacone grzywny oraz przestępstwo niedostosowania się do polecenia zatrzymana pojazdu mechanicznego. Finalnie 62-latek trafił do zakładu penitencjarnego gdzie odbywa zasądzoną karę, dodatkowo przyjdzie mu odpowiedzieć za prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami oraz niestosowanie się do orzeczonych środków karnych za co zgodnie z obowiązującym prawem może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach

