Kradzieże paliwa nie uszły im na sucho
Dwóch mężczyzn – 52 i 37-latek zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji IV w Kielcach. Obaj są podejrzani o używanie tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu, której to używali przy kradzieżach paliwa na jednej ze stacji. Panowie wpadli zaraz po tym, gdy okazało się, że jeden z nich prowadzi auto na „podwójnym gazie”.
W miniony wtorek policjanci z Komisariatu Policji IV w Kielcach, patrolujący ulicę Sandomierską zwrócili uwagę na osobowego opla. Ich uwagę przykuł styl jazdy kierującego, który wskazywał na to, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Gdy funkcjonariusze zatrzymali auto, za jego kierownicą siedział 52-letni kielczanin. Jak się okazało, przewidywania policjantów były trafne, bowiem badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało blisko3 promile alkoholu w jego organizmie. Wraz z 52-latkiem w pojeździe podróżował również 37-latek. Obaj mężczyźni w trakcie interwencji zachowywali się nerwowo, co wzbudziło jeszcze większe podejrzenia funkcjonariuszy. Bardzo szybko okazało się co jest na rzeczy, bowiem we wnętrzu pojazdu mundurowi znaleźli tablicę rejestracyjną, która, jak się okazało, należała do innego pojazdu, a służyła obu mężczyznom do kradzieży paliwa. Przestępstwa dokonali trzykrotnie na jednej z kieleckich stacji paliw – wynika z ustaleń. Obaj zostali zatrzymani i w czwartkowe popołudnie, usłyszeli zarzut używania tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu, co w świetle prawa stanowi przestępstwo zagrożone kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach