Handel skradzionymi „fantami” mu nie wyszedł
Elektronarzędzia i gotówka o łącznej wartości 23 000 złotych pod koniec września padły „łupem” złodzieja, który dokonał kradzieży z włamaniem do zaparkowanego auta. W czwartkowe południe kieleccy policjanci zatrzymali 27 – letniego kielczanina, u którego w miejscu zamieszkania funkcjonariusze znaleźli część utraconego mienia.
Pod koniec września br. na terenie Kielc doszło do włamania do busa, który był zaparkowany w osiedlu Sady. Wtedy „łupem” złodzieja padła gotówka oraz elektronarzędzia o łącznej wartości 23 000 złotych. Sprawa trafiła do kieleckich policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu, którzy po analizie zebranego materiału ustalili, kto może mieć związek z tym przestępstwem. W czwartkowe południe funkcjonariusze złożyli służbową wizytę w miejscu zamieszkania 27 – letniego kielczanina, bowiem podejrzewali, że to on dokonał tej kradzieży z włamaniem. Ich przewidywania się potwierdziły. W miejscu zamieszkania mężczyzny znaleźli część utraconych elektronarzędzi. Jak się okazało w toku dalszych czynności część sprzętu trafiła do jednego z lombardów na ternie Kielc, skąd również została odzyskana. Teraz 27 – latkowi przyjdzie odpowiedzieć przed sądem za kradzież z włamaniem, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach