Aktualności

Przekazała kody BLIK i straciła 6500 złotych

Data publikacji 29.09.2023

Emocje 64-letniej kielczanki związane z utratą oszczędności wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem. Wszystko zaczęło się od telefonu rzekomego pracownika banku, który informował o zaciągniętym kredycie. Kobieta była przekonana, że wykonując instrukcje telefonicznego rozmówcy, uchroni swoje oszczędności. Niestety z konta bankowego kielczanki ostatecznie zniknęło 6500 złotych.

Wczoraj do Komisariatu Policji III w Kielcach zgłosiła się 64-letnia mieszkanka miasta. Kobieta powiadomiła stróżów prawa, że na jej telefon zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Informował ją, że ktoś na jej dane zaciągnął kredyt i należy podjąć kroki, aby uchronić jej pieniądze. Kobieta w obawie o utratę swoich pieniędzy wykonywała polecenia fałszywego bankiera i podała mu dane do logowania oraz dwa wygenerowane kody BLIK, aby przelać środki pieniężne na „bezpieczne” konto. Zaraz po tym, gdy potwierdziła transakcje, z jej konta zniknęło 6500 złotych.
Niestety, w tym i wielu innych przypadkach, gdzie mieszkańcy naszego regionu stracili swoje pieniądze, emocje związane z utratą pieniędzy wzięły górę nad rozsądkiem. Dlatego właśnie, ucząc się na błędach innych powinniśmy wyciągnąć wnioski, a jakie…?
•    nigdy nie udostępniaj kodów BLIK;
•    gdy otrzymujesz telefonicznie informację o jakichkolwiek nieuprawnionych transakcjach na twoim koncie, rozłącz się i skontaktuj się z infolinią swojego banku;
•    pracownicy banku nigdy nie będą prosili Cię o podanie twoich danych do logowania, kodów BLIK czy kodów potwierdzających transakcje płatnicze.


Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach

 

Powrót na górę strony