Łączył ich wspólny mianownik - alkohol
Tylko w niedzielę kieleccy policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych użytkowników dróg. Wśród nich znalazło się dwóch kierujących jednośladami. Jeden z nich, 41 – letni kierujący motocyklem został zatrzymany przez policjantów z Chęcin, drugi z kolei kierował motorowerem i został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Daleszyc. Obaj mężczyźni mieli ze sobą coś wspólnego – byli nietrzeźwi.
W niedzielne popołudnie chęcińscy policjanci w Bławatkowie zwrócili uwagę na kierującego motocyklem, który nie posiadał tablic rejestracyjnych. Mundurowi podejrzewali, że może on również kierować jednośladem będąc pod wpływem alkoholu. Gdy funkcjonariusze dali kierującemu sygnały do zatrzymania, które ten zignorował. Po kilkusetmetrowym pościgu udało się zatrzymać motocykl, którym kierował 41 – latek. Jak się okazało miał on powody, by uniknąć spotkania z policjantami, bowiem badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila. Jednoślad , którym kierował 41 - latek nie był dopuszczony do ruchu, a on sam nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Tego samego dnia kilka godzin później daleszyccy stróże prawa w Górnie zauważyli kierującego motorowerem, który jechał bez kasku. Gdy zatrzymali go do kontroli okazało się, że 34 – latek jest nietrzeźwy. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto 34 - latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za kierowanie pojazdami będąc w stanie nietrzeźwości. Starszemu z nich przyjdzie również odpowiedzieć za niezatrzymanie się do kontroli, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach