Nocny rabuś z zarzutami
Policjanci z komisariatu z ul. Śniadeckich zatrzymali w ostatni piątek 40- latka. Kryminalni ustalili, że mężczyzna ten najprawdopodobniej okradł jeden z domów w rejonie Bukówki. Feralnej nocy kielczanin ukradł m.in. telefon, komputery, zegarek czy torebki damskie z zawartością. Swoim zachowaniem wyrządził straty, przekraczające 11 tysięcy złotych.
Przykry poranek spotkał 47- latkę 17 maja tego roku. Kobieta po przebudzeniu zauważyła, że do jej domu nocą ktoś wszedł i zabrał cenne rzeczy. Nieznany wówczas sprawca zabrał min. sprzęt elektroniczny, zegarek, torebki damskie wraz z dokumentami i inne przedmioty. Straty zostały oszacowane na 11 400 złotych, a poszukiwaniem sprawcy zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji IV w Kielcach. W toku czynności śledczy ustalili, że rabuś najprawdopodobniej wykorzystał sen domowników i niezamknięte drzwi. Skrupulatna praca mundurowych sprawiła, że w ostatni piątek rabuś został zatrzymany. Okazał się nim notowany w przeszłości 40- latek. W trakcie przeszukania policjanci odzyskali większość fantów.
Tego samego dnia mężczyzna trafił przed oblicze śledczych z komisariatu przy ul. Śniadeckich, gdzie usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach