Autobusowi chuligani z zarzutami
5 lat więzienia i obowiązek naprawienia uszkodzeń w autobusie może grozić dwóm mieszkańcom Kielc, zatrzymanym w ostatni poniedziałek na ul. Warszawskiej. 19 i 20- latek wszczęli awanturę w jednym z autobusów, pobili kierowcę i uszkodzili drzwi. Zatrzymani wkrótce staną przed sądem.
Opisywana sytuacja wydarzyła się w ostatni poniedziałek, po godzinie 17. 52- letni kierowca autobusu zwrócił uwagę dwóm młodym pasażerom za niewłaściwe zachowanie. Mężczyźni najprawdopodobniej pili alkohol i głośno zachowywali się w trakcie podróży. Awanturnicy po zwróceniu im uwagi zaczęli zachowywać się wyjątkowo agresywnie, zaczęli uderzać kierowcę i odgrażać się. W pewnym momencie chuligani uszkodzili drzwi pojazdu po czym uciekli. Jeszcze przed dojazdem na miejsce, w ręce mundurowych wpadli dwaj podejrzani. To 19 i 20- leni kielczanie. Obaj mieli w przeszłości kłopoty z prawem, obaj znajdowali się pod wpływem alkoholu. Awanturnicy zostali zatrzymani.
Śledczy ustalili, że straty z tytułu uszkodzonych drzwi wyniosły blisko 4500 złotych. 19 i 20 latek usłyszeli już zarzuty pobicia i uszkodzenia mienia o charakterze chuligańskim. Decyzją prokuratora zostali objęci dozorami, muszą także wpłacić poręczenia majątkowe. Grozi im do 5 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach