Rozbita szajka włamywaczy
Wczoraj policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali 41 –letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna jest podejrzany o szereg kradzieży z włamaniem do m.in. salonów samochodowych, stacji diagnostycznych, hurtowni oraz obiektów handlowych. Teraz 41 –latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze od dłuższego czasu pracowali na rozwiedzeniem spraw kradzieży z włamaniem, do których dochodziło na terenie całego województwa. Od stycznia 2014 roku do kwietnia bieżącego roku sprawcy włamywali się do salonów samochodowych, stacji kontroli pojazdów, przychodni medycznych, hurtowni oraz obiektów handlowych, skąd głównie dokonywali kradzieży pieniędzy.
W połowie stycznia bieżącego roku policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Kielcach tuż po włamaniu do jednego z salonów samochodowych na terenie miasta zatrzymali podejrzanych o dokonanie tego czynu 21 oraz 22 – letnich mężczyzn. Wówczas funkcjonariusze ustalili, iż prawdopodobnie nie działali sami oraz mieli na sumieniu więcej tego typu przestępstw.
Funkcjonariusze zwalczający przestępczość przeciwko mieniu, wciąż pracowali nad wspomnianą sprawą. Na początku kwietnia zatrzymali ich współsprawcę, 25 –letniego pseudokibica śląskiej drużyny piłkarskiej mieszkańca Katowic, który czasowo przebywał na terenie Kielc. Dzięki wnikliwej analizie, podczas prowadzonych czynności okazało się, że zatrzymany mężczyzna od 2011 roku włamał się do blisko 60 różnych lokali na terenie województwa świętokrzyskiego. Ponadto mieszkaniec Katowic od 2009 roku był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Katowicach. Początkowo do ustalenia miejsca pobytu, a ostatecznie został wydany za nim list gończy.
Pomimo wcześniejszych zatrzymań, funkcjonariusze nie „zamknęli” prowadzonych spraw. Ich wytrwałość przyniosła efekty. Wczoraj zatrzymali ostatniego współsprawcę. Okazał się nim 41 –letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna m.in. w kwietniu bieżącego roku wraz z wcześniej zatrzymanym 25 –letnim pseudokibicem śląskiej drużyny piłkarskiej włamał się do jednego z lokali gastronomicznych na ul. Radomskiej w Kielcach, skąd dokonali kradzieży pieniędzy w kwocie 7000 złotych. Mieszkaniec Kielc wczoraj usłyszał 12 zarzutów za czyny niezgodne z prawe.
Teraz 41 –latarek za swoje postępowanie może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Opr. DJ